autor: Konrad Dąbek
PICONY? CO TO JEST?
Picony to przede wszystkim coś dla estetów i fanów graficznych ozdobników – poziom zaawansowania grafiki ekranowej w odbiornikach linuksowych jest obecnie już bardzo wysoki. Na tyle, że można tworzyć samodzielnie skórki z wykorzystaniem zaawansowanych formatów grafik, z przeźroczystościami. W dobie mocnych procesorów nawet cięższe OSD nie obciąża zbytnio urządzenia.
Picony mogą uzupełnić kompozycję graficzną OSD – są to niewielkich rozmiarów obrazki indywidualne dla każdego serwisu na liście kanałów w tunerze opartym o oprogramowanie E2. Najczęściej twórcy zestawów picon umieszczają na nich logotypy kanałów, często na tle pasującym do konkretnej skórki OSD, co w efekcie stanowi ładną, spójną całość, upiększa interfejs i w jakimś stopniu ułatwia nawigację, bo wzrokowo wygodniej jest rozpoznać stację po jej charakterystycznym znaku graficznym.
Picony jako pierwsze pojawiły się właśnie w odbiornikach linuksowych opartych o system E2, ale ten pomysł rozpowszechnił się także nawet na niektóre modele dekoderów operatorów platform. Logotypy stacji widać np. w tunerach nc+ przy wpisywaniu numeru kanału z pilota oraz są użyte w wielu miejscach w nowym dekoderze Evobox PVR Cyfrowego Polsatu.
Picona to skrót z angielskiego Provider Icon. Przyjęło się, że picony to logotypy kanałów, ale niekoniecznie tak musi być – mogą to być dowolne grafiki, które będą reprezentować kanał – to już zależy od naszej inwencji twórczej. Ważne są rozmiary grafik i trzeba tu wziąć pod uwagę dwie kwestie. Z jednej strony, im większy rozmiar, tym lepsza jakość, z drugiej – lepsza jakość spowoduje, że plik wynikowy będzie zajmować więcej miejsca, a nie każdy odbiornik dysponuje wystarczającą ilością pamięci (picony można umieszczać także na zewnętrznej pamięci USB). Dodatkowo, różne skórki mogą mieć określone wymagania co do rozmiarów i np. zbyt duże pliki wyświetlać tylko we fragmencie, a zbyt małe – nie wypełnią całego miejsca na bannerze informacyjnym przy zmianie kanałów w odbiorniku.
Pliki należy zapisywać w plikach PNG. Obsługiwane są 32-bitowe oraz 8-bitowe grafiki, przy czym w drugim przypadku rozmiar pliku będzie mniejszy kosztem jakości (256 kolorów).
TAJEMNICZE NAZWY PLIKÓW
Z początku przerażać mogą dziwne nazwy plików picon. Chodzi tu o to, że odbiornik musi umieć powiązać piconę z konkretnym kanałem, najlepiej jednoznacznie. W tym celu nazwa pliku opiera się na tzw. referencji nadawcy – jest to ciąg wartości, z początku niezrozumiały, ale w gruncie rzeczy bardzo prosty, przykładowo:
1_0_1_3D5A_2C88_13E_820000_0_0_0.png
1 – typ referencji, stała wartość
0 – flagi, stała wartość
1 – typ serwisu, 1 to kanał TV, 2 to stacja radiowa
3D5A – wartość szesnastkowa odpowiadająca za Service ID kanału na transponderze (SID)
2C88 – wartość szesnastkowa odpowiadająca za identyfikator transpondera (TID)
13E – wartość szesnastkowa odpowiadająca za identyfikator sieci (NID)
820000 – wartość szesnastkowa odpowiadająca za pozycję satelitarną (82 = 130, C0 = 192, itp.)
0 – nadrzędny SID (zwykle nieużywane, 0)
0 – nadrzędny TID (zwykle nieużywane, 0)
0 – nieużywane (zawsze 0)
Jaki kanał kryje się pod tą nazwą? Jest to Telewizja WP (w systemie dziesiętnym SID 15706, TID 11400, NID 318).
No i teraz oczywiście gdybyśmy chcieli ręcznie nadawać te nazwy jedna po drugiej, przeliczając SID, itp., to wielokrotnie byśmy się pomylili. Na szczęście są sposoby na ułatwienie sobie życia.
Jeśli chcemy samodzielnie nazywać picony i samemu wgrywać je do odbiornika poprzez FTP, to najprościej jest skorzystać z bezpłatnego programu dreamboxEDIT, o którym wspominaliśmy w magazynie SAT Kurier już nie raz. Służy on do zarządzania listą kanałów na komputerach PC.
Aby w prosty sposób uzyskać ciąg odpowiadający za referencję nadawcy, należy pobrać listę z odbiornika (musi być podłączony do lokalnej sieci, w dreamboxEDIT podajemy jego IP w konfiguracji i w oknie transferu wybieramy „Pobierz pliki z Dreamboxa”), a następnie – mając podgląd na nią w oknie – klikamy prawym przyciskiem myszy na kanał, dla którego piconę tworzymy i z menu kontekstowego wybieramy „Kopiuj referencje nadawcy do schowka”. I gotowe – wystarcza, że ten ciąg wkleimy przy zapisie naszej picony i po wgraniu do odbiornika przez FTP automatycznie będzie ona przypisana do kanału.
Gdy popatrzymy w to samo menu kontekstowe, to zauważymy także, że i tam są opcje dotyczące picon – „Przypisywanie Pikon do nadawcy” oraz „Usuwanie Pikon od nadawcy”. DreamboxEDIT także obsługuje przesyłanie picon, ale trzeba przeprowadzić pewną dodatkową konfigurację w tym celu.
Jeśli chcielibyśmy skorzystać ze wsparcia picon w dreamboxEDIT, to należy przejść do konfiguracji, tam na zakładce Profil sprawdzić ustawienie „Ścieżka do Pikonów w dreambox” (domyślnie jest ustawiona na zewnętrzną pamięć USB, jeśli chcemy zapisywać picony w pamięci flash odbiornika trzeba, to zmienić na /usr/share/enigma2/picon) oraz należy zajrzeć na zakładkę Kolor i tam zaznaczyć opcję „Pobierz i pokaż pikony dla nadawców w liście Zbiorów”, wybrać rozmiar, jaki będzie używany do wyświetlania w oknie głównym programu (bez związku z faktycznym rozmiarem picon wysyłanych do odbiornika, kwestia czysto wizualna, picony w oknie głównym pojawią się po restarcie programu) i zalecamy też zmienić Lokalny katalog Pikon na ścieżkę inną niż katalog Program Files z uwagi na potencjalne problemy mogące wynikać z ograniczeń kont użytkowników w systemach Windows od Vista wzwyż (tzw. UAC).
Poza plikami z „dziwnymi” nazwami pochodzącymi od referencji nadawców, jeden plik się wyróżnia, mając nazwę picon_default.png. To specjalna grafika, którą odbiornik użyje, jeśli nie będzie miał picony dla konkretnego kanału.
Można sobie przygotować uniwersalną grafikę, która pojawi się np. dla nowych kanałów. Rozmiary oraz jakość powinny być takie, jak dla pozostałych plików graficznych picon.
JAK WGRYWAĆ PICONY?
Wiemy już, że picony to pliki graficzne – pojawia się pytanie: w jaki sposób wgrać je do odbiornika? Rozważymy dwa scenariusze – że skorzystaliśmy z przypisywania w ramach dreamboxEDIT lub że nadawaliśmy plikom poprawne nazwy oparte o referencje nadawcy i chcemy je przesłać samemu.
Pierwsza ważna informacja jest taka, iż przez lata udało się ustalić pewien standard jeśli chodzi o lokalizacje zapisu picon i wygląda to podobnie w różnych oprogramowaniach (tzw. image). Co więcej, nie trzeba specjalnie wskazywać, gdzie picony są – software jest tak przygotowane, że skanuje kilka lokalizacji.
Jeśli mamy pojemną pamięć flash odbiornika i nie chcemy podłączać dysku lub pamięci USB, to picony należy umieścić w katalogu /usr/share/enigma2/picon
Jeśli wolimy skorzystać z pamięci USB – przy założeniu, że zostanie zamontowana jako /media/usb – picony mają trafić pod ścieżkę /media/usb/picon
Jeśli natomiast mamy podłączony dysk twardy do nagrań (punkt montowania /media/hdd), to picony powinny się znaleźć pod ścieżką /media/hdd/picon
Każde z rozwiązań ma swoje zalety i wady. Niewątpliwie trzymając picony w pamięci flash odbiornika – dostęp do nich jest najszybszy, ale zajmują one pamięć, więc nie jest to zalecane dla tunerów z małą ilością flash. Druga wada takiego rozwiązania – picony zostaną usunięte, jeśli zdecydujemy się przeładować oprogramowanie na czysto (pełny flash).
Trzymając picony na USB lub HDD – stracimy na szybkości dostępu, ale za to picony zostaną tak długo, póki sami ich nie skasujemy lub nie sformatujemy nośnika.
Wgrywanie poprzez dreamboxEDIT
Na wstępie istotna uwaga techniczna – jeśli chcemy załadować picony czy to na pamięć USB, dysk, czy też do pamięci odbiornika – należy wcześniej utworzyć katalog „picon” we wskazanej lokalizacji, aby program mógł do niego zapisać nasze picony (albo na dysku USB, albo na HDD, albo pod ścieżką /usr/share/enigma2/).
Katalog tworzymy tam, gdzie ustawiliśmy ścieżkę zapisu w programie dreamboxEDIT na etapie konfiguracji (opcja „Ścieżka do Pikonów w dreambox”). Trzeba pamiętać, że ścieżka może być tylko jedna z trzech wymienionych wcześniej, pod innymi oprogramowanie nie szuka picon, więc ustawiając jakiś własny katalog – picony zostaną przesłane, ale się nie wyświetlą.
Mając wszystko skonfigurowane – nie musimy się już w ogóle martwić nazwami plików naszych picon – wystarcza wybrać opcję „Przypisywanie Pikon do nadawcy”, wskazać plik graficzny PNG, program sam nada mu odpowiednią nazwę, skopiuje do naszego lokalnego katalogu z piconami i przy wysyłaniu listy do odbiornika zaznaczamy opcję „Wyślij pikony podczas przesyłania plików do DreamBoxa” – wtedy aplikacja prześle także nasze picony.
Korzystanie z dreamboxEDIT jest o tyle wygodne, że łatwo można kontrolować sytuację, zgrywać i wgrywać listę od razu z piconami – jeśli i tak np. poprawiamy coś na liście, to przy okazji łatwo w jednym miejscu „załatwimy” kwestię picony i bez korzystania z innych aplikacji – wszystko wygodnie wgramy. To przewaga tego rozwiązania.
#
A skad panowie sciagacie aktualne pikony?
#
http://forum.dvhk.to lub http://pkteam.pl
#
czesc
super wielkie dzieki za poradniki 🙂 oraz listy swieze.
W wolnej chwili zrobil bys moze instrukcjie dla zielonych nt zmiany skinow w enigma2 np na mymatrix. Gdzies to widzialem.
Dzis bede probowal dograc PICONy 🙂
Z gory dziekuje
#
wgraj do /usr/local/share/enigma2/picon